18 maja 2008

Bardzo pracowite ostatnie dni

Ostatnie dni były dla mnie bardzo pracowite. W piątek reportaż z przekazania sztandaru i otwarcia gimnazjum. W sobotę reportaż, ze zjazdu absolwentów, a w niedziele zdjęcia na zawodach lekkoatletycznych.
Publikacje zdjęć zacznę jednak od portretów, które w między czasie zrobiłem dziecku mojej byłej uczennicy. Szymon był bardzo ruchliwy. Ja ubrany w garnitur ( fotografowałem podczas Zjazdu Absolwentów ) więc nie mogłem w pełni poświecić się i fotografować z takich miejsc i z takich pozycji jak bym chciał. Ale myślę, że rodzice malucha będą zadowolenie. Oj ma niesamowicie ładne oczy.


I jeszcze jedno na korytarzu szkoły



A tu już plener ;)



I z mamą Anitą

Brak komentarzy: