11 maja 2008

Dmuchawce latawce wiatr

W poprzednim tygodniu jadąc drogą zauważyłem dwie piękne żółte łąki. Były to łąki pokryte kwiatem Mniszka lekarskiego. Cały tydzień miałem w pamięci owe łąki i cały czas szukałem czasu by pojechać i zrobić kilka fotek. Oczyma wyobraźni już widziałem te piękne zdjęcia. Wreszcie wczoraj udało się wszystko dograć, czyli znalazł się czas, dopisała pogoda, dopisało światło jedyna rzeczą która nie dopisała to była Mniszek lekarski. Po prostu uleciał w świat pozostawiając po sobie dmuchawce.



Teraz pora na dmuchawcowe jedynaki



I jeszcze jedno.



I kolejne z serii jedynaków.





I aby już nie zanudzić ostatnie z serii dmuchawcowej.

Brak komentarzy: